Cena XRP wzrosła dziś do 2,10 USD w związku z byczym nastrojem na rynku, wywołanym możliwością obniżki stóp procentowych przez Fed w grudniu. Jednak pomimo tego wzrostu, wielu posiadaczy obawia się dużego załamania, ponieważ 50 EMA zbliża się do 200 EMA na wykresie trzydniowym.
Czołowy analityk EGRAG Crypto twierdzi, że ten strach nie wynika z rzeczywistych sygnałów na wykresie, lecz z utrzymujących się negatywnych emocji na rynku.
W swoim najnowszym wpisie EGRAG Crypto wyjaśnia, że niedźwiedzi cross EMA nie zawsze oznacza, że rynek wchodzi w trend spadkowy. Prawdziwe potwierdzenie niedźwiedziego trendu następuje dopiero wtedy, gdy cena już spadła poniżej zarówno 50 EMA, jak i 200 EMA, a momentum słabnie.
Obecnie tak się nie dzieje.
Zamiast tego XRP nadal handluje powyżej 200 EMA, co widać na wykresie trzydniowym. Co więcej, 200 EMA rośnie, a nie spada.
Według EGRAG nie ma technicznych sygnałów prawdziwego rynku niedźwiedzia. Cross tworzy się w momencie, gdy XRP nadal utrzymuje silne wsparcie, a nie podczas załamania.
Poza tym niektórzy traderzy zaczęli porównywać obecny wykres XRP do roku 2018, kiedy cena gwałtownie spadła po crossie EMA. Jednak EGRAG twierdzi, że ten wzorzec nie pasuje.
Wtedy, w 2018 roku, niedźwiedzi cross nastąpił po tym, jak XRP już mocno spadł. Nie ostrzegał przed załamaniem, a jedynie potwierdził, że załamanie już się rozpoczęło.
Tym razem sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
EGRAG twierdzi, że obecny wzorzec przypomina znacznie bardziej lata 2017 i początek 2021, czyli dwa momenty, w których XRP zanotował jedne z największych rajdów byka w historii. Wszystkie trzy przypadki miały te same oznaki:
- EMAs zbliżały się coraz bardziej do siebie
- Cena utrzymywała się bezpiecznie powyżej 200 EMA
- XRP poruszał się bokiem przez tygodnie, po czym następowało nagłe, gwałtowne wybicie
Jeśli XRP powtórzy swoje wcześniejsze zachowanie, spokój, który obecnie widzimy, może nie być oznaką słabości, lecz może przerodzić się w znaczące wybicie.
EGRAG uważa, że rynek nie przygotowuje się na głęboki spadek. Zamiast tego nazywa to „presją późnego cyklu”, czyli momentem, gdy wykres wygląda ciężko i niejasno, tuż przed ostatecznym dużym ruchem w górę.
Obecnie XRP handluje w okolicach 2,06 USD, co odzwierciedla wzrost o 1,4% w ciągu ostatnich 24 godzin.
Tymczasem XRP stoi teraz w obliczu silnego oporu na poziomie 2,20 USD, który już kilkukrotnie zatrzymał cenę. Jeśli XRP w końcu przebije ten poziom, droga do 2,50 USD stanie się znacznie jaśniejsza.
Dodatkowo, silny napływ kupujących może nawet doprowadzić XRP w okolice 3,00 USD.

