Inwestorzy równoważą portfele, gdy chińskie okazje w sektorze AI rzucają wyzwanie koncentracji na USA
- Willem Sels z HSBC podkreśla Chiny jako kluczowy kierunek dywersyfikacji dla inwestorów obawiających się przewartościowania rynku amerykańskiego oraz ryzyka geopolitycznego, wskazując na reformy po stronie podaży oraz niedowartościowane akcje powiązane ze sztuczną inteligencją. - Akcje z grupy Magnificent 7 w USA znajdują się pod lupą w związku z możliwym powrotem Trumpa, co skłania globalnych inwestorów do zmiany struktury portfela na rzecz chińskiej infrastruktury AI oraz sektorów automatyzacji. - Chińskie firmy z branży AI, takie jak Cambricon Technologies, wykazują wzrost o 112% od początku roku, oferując 30-40% dyskonta wycenowego w porównaniu do amerykańskich odpowiedników.
Globalny Dyrektor Inwestycyjny HSBC, Willem Sels, wskazał Chiny jako nowy punkt zainteresowania dla inwestorów poszukujących dywersyfikacji poza rynkami amerykańskimi w obliczu rosnącej niepewności spowodowanej napięciami geopolitycznymi oraz spodziewanym powrotem prezydenta Donalda Trumpa. W ekskluzywnym wywiadzie dla Fortune, Sels podkreślił, że reformy po stronie podaży w Chinach oraz stosunkowo tańsze akcje powiązane z AI przyciągają przepływy kapitału, szczególnie od globalnych inwestorów dążących do zrównoważenia ryzyka pomiędzy regionami i klasami aktywów.
Według Selsa, rynki amerykańskie pozostają silne – S&P 500 wzrósł o 15% w ciągu ostatniego roku, a oczekuje się, że Federal Reserve zacznie łagodzić politykę monetarną. Jednak obawy dotyczące przewartościowania tzw. Magnificent 7 – Alphabet, Amazon, Apple, Meta, Microsoft, Nvidia i Tesla – oraz potencjalnych skutków gospodarczych niekonwencjonalnej polityki zagranicznej Trumpa, skłoniły do ostrożniejszego podejścia do koncentracji portfela.
Sels podkreślił znaczenie dywersyfikacji zarówno pod względem klas aktywów, jak i geograficznym. „Kiedy klient wchodzi do biura, pierwsza rozmowa dotyczy budowy globalnego portfela” – stwierdził, doradzając inwestorom ograniczenie ekspozycji na rynki krajowe, zwłaszcza jeśli ich główna działalność również tam się odbywa. Ten trend doprowadził do umiarkowanego odpływu kapitału z amerykańskich akcji do innych regionów, a Chiny stały się kluczowym beneficjentem.
Część atrakcyjności wynika z reform strukturalnych Pekinu, mających na celu rozwiązanie problemu nadwyżki mocy produkcyjnych i promowanie bardziej zrównoważonego wzrostu. Podczas niedawnego posiedzenia rządu, Centralna Komisja Finansów i Spraw Gospodarczych Chin podkreśliła potrzebę regulacji nieuporządkowanej konkurencji cenowej oraz zachęcania do wycofywania przestarzałych mocy produkcyjnych. Według Selsa, te działania mają poprawić rentowność przedsiębiorstw i wzrost zysków, odwracając postrzeganie chińskich firm jako pozbawionych siły cenowej.
Tymczasem sektor AI w Chinach zyskuje na znaczeniu nie tylko dzięki reformom strukturalnym, ale także ze względu na stosunkowo atrakcyjne wyceny. Sels zauważył, że chińskie akcje infrastrukturalne powiązane z AI osiągają lepsze wyniki, a indeks SSE Composite wzrósł od początku roku o 33,4% w porównaniu do 14,9% wzrostu S&P 500. Chociaż amerykańskie firmy wciąż dominują pod względem wydatków kapitałowych na AI – wydając osiem do dziesięciu razy więcej niż ich chińskie odpowiedniki – osiągają wyższe zwroty z tych inwestycji. Mimo to Sels podkreślił, że inwestorzy dostrzegają wartość w chińskim ekosystemie AI, szczególnie w infrastrukturze, energetyce i automatyzacji, które stają się obszarami znaczących innowacji.
Potencjał AI jest dodatkowo wzmacniany przez obecność niedowartościowanych akcji na chińskim rynku. Na przykład Cambricon Technologies, chiński producent chipów, na krótko stał się najdroższą spółką w kraju po jednodniowym wzroście akcji o 10%. Choć cena akcji od tego czasu spadła, notowania wzrosły o 112% w ciągu roku. Sels zauważył, że podobne amerykańskie odpowiedniki są dostępne z premią 30-40%, co czyni Chiny atrakcyjną opcją dla inwestorów poszukujących ekspozycji na boom AI po niższych kosztach.
Mimo tych zmian Sels ostrzegł przed postrzeganiem USA jako tracącego na znaczeniu kierunku inwestycyjnego. Choć dywersyfikacja rośnie, nie oznacza to całkowitego wycofania. „Ludzie dodają trochę do innych regionów, trochę do innych sektorów, ale nie uciekają z USA” – powiedział. Niemniej jednak dążenie do ograniczenia nadmiernej zależności od amerykańskich aktywów, w połączeniu z atrakcyjnymi fundamentami chińskiego sektora AI i infrastruktury, przekształca globalny krajobraz inwestycyjny.
Source:
Zastrzeżenie: Treść tego artykułu odzwierciedla wyłącznie opinię autora i nie reprezentuje platformy w żadnym charakterze. Niniejszy artykuł nie ma służyć jako punkt odniesienia przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.
Może Ci się również spodobać
Bitcoin umrze za trzy lata? Kwantowy zegar zagłady odlicza do apokalipsy w 2028 roku

Kodiak uruchamia natywną platformę kontraktów perpetualnych Berachain — Kodiak Perps, uzupełniając ekosystem płynności
Natywna platforma płynnościowa ekosystemu Berachain, Kodiak, niedawno wprowadziła na rynek nowy produkt Kodiak Perps.

Marszowy Poranny Raport | Michael Saylor nawołuje: Kupuj bitcoin natychmiast
Trump Media & Technology Group odnotowała większą stratę w trzecim kwartale, sięgającą 54,8 milionów dolarów, posiadając jednocześnie znaczną ilość bitcoin i CRO tokenów; zaufanie amerykańskich konsumentów spadło do historycznego minimum; pewien wieloryb osiągnął zysk, kupując ZEC na dołku; wieloryby bitcoin przemieściły swoje aktywa; Michael Saylor wezwał do kupowania bitcoin; Rezerwa Federalna USA może rozpocząć skup obligacji.
