Bitget App
Trade smarter
Kup kryptoRynkiHandelFuturesEarnCentrumWięcej
Trend przyjmowania gospodarki kryptowalutowej w Stanach Zjednoczonych jest nieodwracalny.

Trend przyjmowania gospodarki kryptowalutowej w Stanach Zjednoczonych jest nieodwracalny.

ChaincatcherChaincatcher2025/12/05 08:30
Pokaż oryginał
Przez:感恩节前夕,亚洲最大的数字资产教育机构 Uweb 组织了一个纽约游学团,我有幸被邀请参加,收获巨大。纽约无疑是全球资本主义的中心,也是全球金融的中心,现在正在成为加密经济的中心,所以尽管短短一周的行

K-type wzrost gospodarczy w Stanach Zjednoczonych, nieodwracalny trend przyjmowania kryptowalut przez Wall Street oraz główna arena stablecoinów w sektorze B2B.

W przeddzień Święta Dziękczynienia największa azjatycka instytucja edukacyjna w zakresie aktywów cyfrowych, Uweb, zorganizowała wyjazd studyjny do Nowego Jorku, na który miałem szczęście zostać zaproszony i z którego wyniosłem ogromne korzyści. Nowy Jork jest bez wątpienia centrum światowego kapitalizmu, centrum światowych finansów, a obecnie staje się centrum gospodarki kryptowalutowej, więc mimo że tygodniowy harmonogram był napięty do granic możliwości, wciąż czułem niedosyt. Ta podróż do Nowego Jorku zbiegła się z kilkoma ważnymi momentami: po pierwsze, najdłuższy w historii USA shutdown rządu właśnie się zakończył, jednocześnie kapitalizacja rynku AI została szeroko zakwestionowana jako bańka, co doprowadziło do okresowej korekty, a podczas pobytu w Nowym Jorku doszło do ponad 10% nocnego krachu na rynku aktywów kryptowalutowych. W tym miejscu, gdzie krzyżują się pieniądze i informacje, mieliśmy okazję zetknąć się z ogromną ilością informacji. Mógłbym napisać o wielu rzeczach, ale ponieważ polityka dotycząca aktywów cyfrowych w Chinach została dodatkowo zaostrzona, a główni czytelnicy tego bloga są w Chinach, pomijam niektóre szczegółowe opisy i skupiam się tylko na podsumowaniu poglądów. Chociaż poglądy te są mojego autorstwa, pochodzą od różnych ekspertów i przyjaciół, których powinienem wymienić z nazwiska i podziękować, ale ze względu na wrażliwość chińskiego internetu, niektóre nazwiska muszą zostać pominięte, aby nie sprawić nikomu kłopotów. Proszę o wyrozumiałość.

Podsumowałem dziewięć poglądów, które opublikuję w dwóch częściach.

1. Gospodarka USA znajduje się w dylemacie między stymulowaniem wzrostu a powstrzymywaniem inflacji

Obecne podejście USA do gospodarki kryptowalutowej polega przede wszystkim na jej „amerykanizacji”, dlatego dyskusja o gospodarce kryptowalutowej nie może być oderwana od ogólnej sytuacji gospodarczej USA.

Podczas tego wyjazdu studyjnego zaproszono dwóch ekonomistów, którzy przeanalizowali sytuację gospodarczą USA i byli zgodni co do tego, że obecna gospodarka USA wykazuje strukturalny kontrast. Z ogólnych danych wynika, że wzrost gospodarczy jest silny, inflacja stabilna, sytuacja jest bardzo dobra. Jednak po bliższym przyjrzeniu się okazuje się, że wzrost napędzany jest niemal wyłącznie przez inwestycje w AI, a inflacja ma charakter strukturalny. Po wyłączeniu sektora AI, wzrost gospodarczy jest bliski zeru. Promowana przez Trumpa „rewitalizacja przemysłu” – w najlepszym razie „wciąż jest w fazie przygotowań”, a rzeczywistych efektów jeszcze nie widać. Ogólny wskaźnik CPI wygląda dobrze, ale inflacja w sektorze usług jest poważna, zwłaszcza że w 2025 roku gwałtownie wzrosną ceny ubezpieczeń majątkowych, a problem napiwków, od dawna krytykowany, nie tylko się nie poprawił, ale wręcz się nasilił. Dodatkowo w tym roku absolwenci mają szczególnie trudną sytuację na rynku pracy, więc z perspektywy zwykłych ludzi nie ma już tego poczucia dobrobytu, które było na początku pierwszej kadencji Trumpa. Ekonomiści opisują obecną gospodarkę USA jako „wzrost typu K” – sektory związane z AI rozwijają się błyskawicznie, a sytuacja ludności z niższych warstw społecznych pogarsza się.

Amerykanie nie są jak Chińczycy. Chińczycy nie przejmują się tym, czy im się powodzi, mogą się ekscytować pięknymi danymi makroekonomicznymi, z pasją interesować się abstrakcyjnymi tematami, takimi jak „czy Chiny mogą pokonać Zachód w wyścigu technologicznym” – można powiedzieć, że są bezinteresowni. Jednak z tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy podczas wizyty studyjnej w Nowym Jorku, Amerykanie nie mają takiego podejścia – nawet elity z Wall Street bardziej interesują się tym, czy żyje im się dobrze, niż tym, czy wygrywają. Więc dobre dane nie wystarczą – Amerykanie w rzeczywistości mają sporo powodów do narzekań. Jeśli ta sytuacja się utrzyma, w przyszłorocznych wyborach śródokresowych Republikanie przynajmniej stracą jedną izbę.

Ekonomiści również dostrzegają tę sytuację, ale mają różne opinie co do sposobu jej rozwiązania. Niektórzy uważają, że w grudniu absolutnie nie można obniżać stóp procentowych, inni zaś, że należy priorytetowo obniżyć stopy, by pobudzić gospodarkę. W jednej z dyskusji stwierdziłem, że Powell nie ustąpi, więc w najbliższym czasie nie będzie obniżek, ale inny doświadczony ekspert finansowy uważał, że Fed nie wytrzyma presji i na pewno obniży stopy. Nasze odmienne poglądy zostały nieoczekiwanie pogodzone: pojawiły się doniesienia, że Powell przejdzie na emeryturę cztery miesiące wcześniej, w styczniu przyszłego roku, a nowy przewodniczący mianowany przez Trumpa na pewno szybko obniży stopy. W ten sposób twardy przewodniczącyPowell zachowa honor, a autorytarny prezydent Trump osiągnie swój cel – wszyscy będą zadowoleni.

Dlatego, mimo że podczas pobytu w Nowym Jorku doszło do gwałtownego spadku rynku aktywów kryptowalutowych, co wywołało powszechne obawy o nadejście bessy, ja nadal patrzę optymistycznie w przyszłość. Jednak w obecnej sytuacji w USA, jeśli tylko dojdzie do obniżki stóp, inflacja prawdopodobnie natychmiast się podniesie – jak długo potrwa ta uczta płynności?

2. AI jest jedynym silnikiem wzrostu gospodarczego USA

W trzecim kwartale PKB USA wzrósł o 4,1%, z czego wzrost związany z AI wyniósł 4,0%,czyli wzrost gospodarczy USA jest niemal całkowicie napędzany przez AI. Co więcej, wśród inwestycji VC pojawiła się już zasada „nie inwestujemy, jeśli to nie AI”. Każdy widzi, że taka sytuacja nie może trwać wiecznie i należy ją traktować jako ekstremum obecnej fali AI, ale pokazuje to, jaką rolę AI odgrywa w obecnym wzroście gospodarczym USA.

Przed naszą wizytą w Nowym Jorku doszło do spadku na rynku akcji AI – akcje Nvidii spadły z najwyższego poziomu o ponad 10%, a Oracle nawet o ponad 30%. Dlatego na Wall Street temat bańki inwestycyjnej w AI jest bardzo gorący. W sierpniu, gdy byłem w Dolinie Krzemowej, tamtejsi VC stanowczo zaprzeczali istnieniu bańki AI. Jednak w listopadzie na Wall Street pojawiły się inne opinie, co pokazuje różnicę w podejściu do innowacji i finansów.

Większość Wall Street uważa, że obecne inwestycje w infrastrukturę AI w USA są niezdrowe finansowo, czyli pieniądze inwestowane w centra danych AI to nieopłacalna inwestycja. Ktoś zauważył, że obecnie ładne sprawozdania finansowe firm takich jak Nvidia są w rzeczywistości upiększane zamówieniami od firm takich jak OpenAI, które zobowiązały się do zamówień na 1.4 biliona dolarów, ale generują przychody poniżej 20 miliardów dolarów – Wall Street liczy i rachunek się nie zgadza.

Czy to oznacza, że AI to bańka? Nawet na Wall Street opinie są podzielone. Niektórzy uważają, że finansowo to bańka, bo cały sektor AI generuje słabe przychody, ledwo wystarczające na spłatę odsetek od inwestycji. Inni są bardzo optymistyczni, twierdząc, że zastosowania AI szybko się rozwijają i wkrótce będą silnym motorem wzrostu gospodarczego USA. Niektórzy nawet uważają, że AI napędza szybkie innowacje w dziedzinach takich jak miniaturyzacja energetyki jądrowej, produkcja energii z wodoru, technologie kosmiczne, robotyka, 6G, co pozwoli USA rozwijać się w latach 30. XXI wieku w tempie 10% rocznie. Jeśli tak, to obecne inwestycje w AI, nawet jeśli krótkoterminowo przynoszą straty, są całkowicie uzasadnione. Po okresie inwestycji rynek sam wyreguluje ceny, zapewniając inwestorom długoterminowe zyski.

To podejście nie jest obce Chińczykom. Chińska kolej dużych prędkości z finansowego punktu widzenia przynosi długoterminowe straty, ale wielu uważa, że przyczyniła się do ogólnego wzrostu gospodarczego i poziomu przemysłu w Chinach, więc krótkoterminowe straty są tego warte. W USA też pojawiają się takie głosy. Podczas naszego pobytu w Nowym Jorku Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, uruchamiając Genesis Mission, na wzór projektu Manhattan, aby wykorzystać zasoby rządowe do rozwoju AI – to właśnie odzwierciedla takie myślenie.

3. Mimo wciąż trwających sporów, trend akceptacji gospodarki kryptowalutowej przez USA jest nieodwracalny

Jednym z głównych celów wizyty w Nowym Jorku było obserwowanie stosunku Wall Street do gospodarki kryptowalutowej. Przez ostatnią dekadę Wall Street była generalnie przeciwna kryptowalutom. Czy po niemal roku intensywnych działań administracji Trumpa ich podejście się zmieniło?

Z moich obserwacji wynika, że zmiana następuje i jest na poziomie 10-20%.

Po pierwsze, jeśli ktoś twierdzi, że Wall Street już teraz z entuzjazmem przyjmuje gospodarkę kryptowalutową, to jest to absolutnie mylące. Wall Street pozostaje Wall Street – po setkach lat budowy stworzyła najbardziej zaawansowany, kompletny i prosperujący ekosystem finansowy na świecie, czerpie z tego bogactwo i władzę, jest zadowolona z obecnego stanu rzeczy i wobec technologii, która deklaruje chęć zrewolucjonizowania lub przynajmniej zmiany infrastruktury finansowej skoncentrowanej wokół nich, nie może podchodzić z entuzjazmem jak technogeek, lecz z ostrożnością i sceptycyzmem. Na Wall Street JPMorgan jest głównym przedstawicielem ruchu antykryptowalutowego. Niesprawdzone plotki rynkowe mówią, że krach na rynku kryptowalut 20 listopada był związany z atakiem JPMorgan na MicroStrategy. Niezależnie od tego, czy to prawda, na Wall Street wciąż istnieją silne, konserwatywne siły sprzeciwiające się kryptowalutom – to fakt.

Jednak zmiana następuje. Traderzy i menedżerowie funduszy z Wall Street od dawna aktywnie interesują się i uczestniczą w rynku kryptowalut, ale kluczowe jest podejście instytucji. Instytucje z Wall Street nie są monolitem – od banków po asset management, od banków inwestycyjnych po brokerów, od giełd po fundusze hedgingowe – różne nisze mają różne spojrzenia na kryptowaluty.

Przynajmniej z perspektywy części instytucji technologia blockchain może pomóc rozwiązać dwa problemy:

Po pierwsze,dzięki blockchainowi można prowadzić działalność finansową na całym świecie.Szczególnie w kontekście deglobalizacji blockchain może przełamać bariery regulacyjne w krajach o słabej zdolności zarządzania, umożliwiając Wall Street dalszą ekspansję. W tym sensie im wyższe bariery finansowe w innych krajach, im bardziej zablokowane są tradycyjne kanały, tym większa atrakcyjność finansów on-chain dla Wall Street.

Po drugie,przyciąganie młodych ludzi.W ostatnich latach Wall Street bardzo martwi się, że młodzi ludzie wychowani w erze internetu są coraz mniej cierpliwi wobec przestarzałych i skomplikowanych usług Wall Street, wolą handlować kryptowalutami niż pracować na Wall Street. Jeśli uda się zbudować usługi finansowe na blockchainie, można ponownie przyciągnąć młodych ludzi.

Dlatego coraz więcej instytucji na Wall Street zaczyna rozważać blockchain, a RWA i DeFi są obecnie w centrum ich zainteresowania. Jeden z doświadczonych ekspertów bankowości inwestycyjnej z Wall Street powiedział mi, że żydowscy inwestorzy z Wall Street już „nie mogą się doczekać” – to ważny sygnał, którego nie można zignorować.

Jednak patrząc tylko na Wall Street, nie uważam, że sytuacja jest już nieodwracalna. Jeśli założymy, że kolejny rząd USA będzie tak jak za czasów Bidena całkowicie tłumił gospodarkę kryptowalutową, czy Wall Street wróci do punktu wyjścia? Przynajmniej na razie Wall Street nie zainwestowała jeszcze dużych środków w kryptowaluty, więc jest czas na wycofanie się.

Jednak patrząc na całość USA, można stwierdzić, żeproces przyjmowania gospodarki kryptowalutowej przez USA jest już nieodwracalny.

Podczas tej wizyty studyjnej spotkaliśmy się z szefową funduszu rodzinnego ważnej postaci z Partii Demokratycznej, która powiedziała nam, że liderzy Demokratów już zdają sobie sprawę, że kryptowaluty to wybór młodych ludzi. Za czasów Bidena, aby zadowolić konserwatywne siły z Wall Street, Demokraci bezwzględnie tłumili gospodarkę kryptowalutową, zrażając do siebie młodych ludzi – to jeden z ważnych powodów porażki Demokratów w wyborach w 2024 roku. W dzisiejszej amerykańskiej polityce poglądy polityczne osób starszych są już ustalone, a walka o głosy młodych jest kluczowa dla obu partii. Dlatego nawet jeśli Demokraci wygrają kolejne wybory, nie będą już przeciwni kryptowalutom. Dodała też, że ich fundusz rodzinny już zainwestował znaczne środki w aktywa kryptowalutowe.

Jednocześnie niektórzy ekonomiści i bankierzy centralni, z którymi się spotkaliśmy, również popierają gospodarkę kryptowalutową z innego punktu widzenia. Jeden z ekonomistów powiedział nam, że według ich badań od czasu uchwalenia „Stablecoin Act” w lipcu 2025 roku udział dolara w światowym obrocie wzrósł, co pokazuje, że stablecoiny rzeczywiście wzmocniły pozycję dolara, jak oczekiwano. To silna zachęta dla ustawodawców Kongresu, dlatego Kongres aktywnie promuje uchwalenie „Market Structure Act”.

Podsumowując powyższe, moim zdaniemkonsensus wśród amerykańskich decydentów politycznych dotyczący przyjęcia gospodarki kryptowalutowej jest coraz silniejszy i szerszy, a w takiej sytuacji Wall Street również podąży za tym trendem.

4. Główne zastosowania płatności stablecoinami są w segmencie B2B, a nie B2C

Pamiętam, że przed uchwaleniem „Stablecoin Act” w lipcu tego roku w społeczności kryptowalutowej panowały powszechne optymistyczne oczekiwania. Włącznie ze mną, wszyscy spodziewali się, że po wejściu w życie ustawy dziesiątki, a nawet setki dużych amerykańskich firm zaczną emitować stablecoiny w dolarach, a zwykli konsumenci masowo zaczną korzystać ze stablecoinów. Szczególnie czołowe firmy internetowe, emitując stablecoiny, mogłyby wzmocnić efekt sieciowy swojej gospodarki cyfrowej – wydawało się to bardzo rozsądnym oczekiwaniem.

Jednak nic takiego się nie wydarzyło, przynajmniej na razie. Liczba wyemitowanych stablecoinów co prawda rośnie, ale nie widać wyraźnego trendu ekspansji na e-commerce czy zastosowania offline. Dlaczego?

W Nowym Jorku rozmawialiśmy na ten temat z doświadczonymi ekspertami z sektora bankowego i płatności internetowych i doszliśmy do zaskakującego wniosku: przez długi czas zastosowania stablecoinów w realnych płatnościach będą koncentrować się na segmencie B2B, głównie w płatnościach między instytucjami, a nie w segmencie B2C.

To zaskakujące, ponieważ w branży kryptowalutowej wielu przedsiębiorców i badaczy wierzy, że globalne natychmiastowe rozliczenia stablecoinami, integracja płatności i rozliczeń oraz bardzo niskie opłaty dają im miażdżącą przewagę nad tradycyjnymi przelewami bankowymi i internetowymi. Dlatego, gdy stablecoiny się upowszechnią, szybko zdobędą rynek w codziennych płatnościach detalicznych i e-commerce. W związku z tym wiele funduszy inwestycyjnych i przedsiębiorców zainwestowało znaczne środki w narzędzia do płatności stablecoinami, licząc na zdobycie przewagi. Jednak w ostatnich miesiącach niektóre produkty płatnicze stablecoin, które wyróżniają się technologią i kosztami, napotkały ogromne trudności w promocji lub wręcz nie da się ich wdrożyć.

Jeden z liderów globalnych płatności elektronicznych i internetowych przeanalizował przyczyny. Według niego w 2024 roku globalna wartość płatności stablecoinami wyniesie 46 bilionów dolarów, co wydaje się dużo, ale z tego 37 bilionów to w rzeczywistości programowe transakcje botów na blockchainie i giełdach, a z pozostałych 9 bilionów zdecydowana większość to nadal transakcje i transfery aktywów on-chain, a realne płatności można praktycznie pominąć. Dlaczego? Bow codziennych płatnościach stablecoiny nie mają przewagi nad kartami kredytowymi i płatnościami internetowymi.

Ekspert ten twierdzi, że zwolennicy płatności stablecoinami sądzą, że przewaga opłat na poziomie 1-3% wystarczy, by pokonać tradycyjne płatności elektroniczne, ale to całkowita arogancja i złudzenie. Tradycyjny system płatności elektronicznych zbudował kompletny ekosystem z zamkniętym obiegiem zaufania i silnym efektem sieciowym, a pod względem doświadczenia użytkownika przewyższa obecne narzędzia płatnicze stablecoin – zarówno użytkownicy WeChat i Alipay w Chinach, jak i użytkownicy VISA w USA mają już niemal doskonałe doświadczenie płatnicze. W pewnym sensie opłaty VISA to premia za efekt sieciowy. Stablecoiny mają trudności z przełamaniem tej bariery.

Gdzie więc leży szansa dla stablecoinów? Ekspert uważa, żeprawdziwą przewagą stablecoinów nie jest szybkość i taniość, lecz programowalność dzięki smart kontraktom. Programując stablecoiny za pomocą smart kontraktów, można realizować płatności strukturalne i warunkowe, np. automatyczne rozdzielanie środków do wielu odbiorców po spełnieniu określonych warunków, czy płatności escrow podobne do tych w Alipay. Takie płatności strukturalne według warunków kontraktu są bardzo powszechne w płatnościach między instytucjami i to jest prawdziwe pole do popisu dla stablecoinów.

Dlatego uważa, że obecny kierunek innowacji w branży stablecoin jest „błędny” – zamiast skupić się na swoich prawdziwych przewagach i rzeczywistych potrzebach użytkowników, próbuje konkurować z przeciwnikiem, z którym nie ma szans wygrać, a to nie wróży dobrze.Branża stablecoin powinna natychmiast skupić się na segmencie B2B i wykorzystać przewagę smart kontraktów – to jest przewaga stablecoinów nad tradycyjnymi płatnościami.

To podejście było dla mnie jak olśnienie, bo od kilku lat współpracujemy z Monetary Authority of Singapore nad testami płatności stablecoinami w handlu transgranicznym i okazuje się, że wszystkie scenariusze to płatności między firmami i instytucjami – oczekiwanych zastosowań B2C nie było. W związku z tym uważam, że jeśli głównym zastosowaniem płatności stablecoinami jest B2B, to obecnie słabym ogniwem są portfele i systemy zarządzania kontami dla firm. To powinno być teraz głównym kierunkiem innowacji.

5. Wall Street z pewnością przejmuje kontrolę nad kryptofinansami, ale dwa porządki będą współistnieć i współdziałać przez długi czas

Jeśli jesteś użytkownikiem chińskiego Twittera za granicą i poświęcisz trochę czasu na obserwację chińskojęzycznej społeczności kryptowalutowej, możesz odnieść wrażenie, że centrum gospodarki kryptowalutowej znajduje się w Dubaju i Singapurze. Jednak to wrażenie może być mylące, bo środek ciężkości świata kryptowalut przesuwa się do Nowego Jorku.

W Nowym Jorku, podczas tego tygodnia, niemal wszyscy eksperci z Wall Street, z którymi się spotkaliśmy, zgodnie wyrażali tę samą opinię:gospodarka kryptowalutowa przechodzi z ery inwestorów indywidualnych do ery instytucjonalnej.Ich zdaniem ta zmiana jest nie tylko naturalnym etapem rozwoju rynku, ale także sygnałem powrotu amerykańskiej siły instytucjonalnej.Gdy tylko zacznie się era instytucji, centrum światowej gospodarki kryptowalutowej nieuchronnie wróci do USA, zwłaszcza do Nowego Jorku i Miami.Pierwszy z nich to centrum kapitału, regulacji i zgodności, drugi – dzięki otwartemu systemowi podatkowemu, innowacyjnej polityce i dynamicznej atmosferze przedsiębiorczości – jest najaktywniejszym poligonem łączenia kryptowalut z realną gospodarką. Ich argument jest prosty: Wall Street ma przewagę kapitałową, instytucjonalną i kadrową, a cały świat kryptowalut jest wciąż zbyt mały – cała branża nie dorównuje nawet jednej akcji na Wall Street. W obliczu prawdziwej fali kapitału i przebudowy regulacyjnej, „decentralizacja finansów” może być tylko względna.

Zdaniem tych ekspertów budowana obecnie w USA infrastruktura regulacyjna – czy to „Stablecoin Act”, „Market Structure Act”, czy przyszłe przepisy dotyczące kryptowalutowych papierów wartościowych, przechowywania i handlu – nie mają na celu regulowania inwestorów indywidualnych czy tłumienia innowacji, lecz wydanie Wall Street „licencji na podbój Dzikiego Zachodu”. Gdy tylko ramy prawne się ukształtują, kapitał instytucjonalny będzie mógł masowo wejść na rynek pod ochroną prawa, przejmując kontrolę nad wyceną, narracją i płynnością. Od tego momentu zasady, standardy i ekosystem rynku kryptowalut zostaną przekształcone wokół Wall Street.

Nie oznacza to jednak, że azjatycki offshore’owy ekosystem kryptowalutowy zniknie. Wręcz przeciwnie, Dubaj, Singapur i Hongkong nadal będą ważnymi punktami globalnej innowacji w kryptowalutach. Oferują one elastyczność wynikającą z szarej strefy regulacyjnej, otwartość kulturową i ducha przedsiębiorczości – elementy, których amerykański system nie jest w stanie całkowicie zastąpić. Dlatego przyszły globalny krajobraz kryptowalut będzie miał charakter „dwusystemowy”. Nowy Jork reprezentuje zinstytucjonalizowany, finansowy, zdolaryzowany ekosystem onshore, a azjatycki offshore to alternatywny system otwartości, eksperymentów i współpracy transnarodowej. Oba będą współistnieć przez długi czas, choć z wyraźnym podziałem ról.

 

Link do oryginału

Badania i trendy makroekonomiczne Zmiany makroekonomiczne wpływają na rynek kryptowalut, dlatego badania makroekonomiczne są bardzo ważne. Ten temat będzie śledził sytuację makroekonomiczną Temat
0
0

Zastrzeżenie: Treść tego artykułu odzwierciedla wyłącznie opinię autora i nie reprezentuje platformy w żadnym charakterze. Niniejszy artykuł nie ma służyć jako punkt odniesienia przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.

PoolX: Stakuj, aby zarabiać
Nawet ponad 10% APR. Zarabiaj więcej, stakując więcej.
Stakuj teraz!

Może Ci się również spodobać

Bezprecedensowe „spalanie pieniędzy”! Według szacunków Wall Street, zanim OpenAI osiągnie rentowność, skumulowane straty wyniosą 140 miliardów dolarów.

Deutsche Bank powołując się na dane prognozuje, że OpenAI zanim osiągnie zysk, może zgromadzić skumulowaną stratę przekraczającą 140 miliardów dolarów, a wydatki na moc obliczeniową znacznie przewyższą przewidywane przychody.

ForesightNews2025/12/05 09:22
Bezprecedensowe „spalanie pieniędzy”! Według szacunków Wall Street, zanim OpenAI osiągnie rentowność, skumulowane straty wyniosą 140 miliardów dolarów.

Kim są członkowie „tajemniczej grupy akcjonariuszy” Strategy?

Podczas zawirowań rynkowych strategia <strong>BTC Treasury Company Leader</strong> odnotowała ciągły spadek ceny akcji. Jednak z perspektywy struktury akcjonariatu, strategia ta wciąż cieszy się zainteresowaniem niektórych długoterminowych funduszy.

BlockBeats2025/12/05 08:54
Kim są członkowie „tajemniczej grupy akcjonariuszy” Strategy?
© 2025 Bitget